Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
zobaczył, że pan coś tu zmienia, to pękłoby mi serce..." "Nie, nie zamierzam tu większych zmian... pomalować, trochę łazienkę... trochę kuchnię..." "A co pan chce robić w łazience?" "Wykafelkować". "Po co? przecież tam są bardzo ładne kafelki!" "Ale pan będzie chciał sobie zrobić szwedzkie... albo włoskie..." - spieszy w kłopotliwej sytuacji tleniona żona. "A po co włoskie... po co coś zmieniać, kiedy tu wszystko jest dobre?" Milczymy, nie wiem, co na to odpowiedzieć - uśmiecham się tylko. "To jest twierdza. Pan wie, kto to budował? - Szyszko-Bohusz... nie było w Krakowie takiego domu... Drugi to był budynek PKO... no to może pan wiedzieć
zobaczył, że pan coś tu zmienia, to pękłoby mi serce..." "Nie, nie zamierzam tu większych zmian... pomalować, trochę łazienkę... trochę kuchnię..." "A co pan chce robić w łazience?" "Wykafelkować". "Po co? przecież tam są bardzo ładne kafelki!" "Ale pan będzie chciał sobie zrobić szwedzkie... albo włoskie..." - spieszy w kłopotliwej sytuacji tleniona żona. "A po co włoskie... po co coś zmieniać, kiedy tu wszystko jest dobre?" Milczymy, nie wiem, co na to odpowiedzieć - uśmiecham się tylko. "To jest twierdza. Pan wie, kto to budował? - Szyszko-Bohusz... nie było w Krakowie takiego domu... Drugi to był budynek PKO... no to może pan wiedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego