Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
Eleazar, zgarbiony nad swoim modlitewnikiem. Nad ranem z trudnością trzymał się już na nogach i gabe z szamesem musieli pod ręce odprowadzić go na górę.
Na cały następny dzień rabi Eleazar ben Cwi zamknął się w swoim pokoju i zabronił szamesowi dopuszczać do siebie kogokolwiek. Na schodach cisnął się szlochający tłum. Blady szames, z palcem na ustach, stał na warcie przed drzwiami. Wiedział dobrze, że rebe rozmawia teraz z Panem Bogiem i że nie należy mu w tym przeszkadzać.
Późno wieczorem rebe zawołał do siebie szamesa i kazał sobie powtórzyć nowiny. Wiadomości były okropne. W ciągu dnia zmarło jeszcze stu trzydziestu
Eleazar, zgarbiony nad swoim modlitewnikiem. Nad ranem z trudnością trzymał się już na nogach i gabe z szamesem musieli pod ręce odprowadzić go na górę.<br>Na cały następny dzień rabi Eleazar ben Cwi zamknął się w swoim pokoju i zabronił szamesowi dopuszczać do siebie kogokolwiek. Na schodach cisnął się szlochający tłum. Blady szames, z palcem na ustach, stał na warcie przed drzwiami. Wiedział dobrze, że rebe rozmawia teraz z Panem Bogiem i że nie należy mu w tym przeszkadzać.<br>Późno wieczorem rebe zawołał do siebie szamesa i kazał sobie powtórzyć nowiny. Wiadomości były okropne. W ciągu dnia zmarło jeszcze stu trzydziestu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego