Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
Celem uniknięcia zaburzeń usuwano po kilku ludzi, o różnych porach dnia, z różnych oddziałów .
O przyjmowaniu nowych robotników nie mogło być mowy.
W izbie deputowanych białogrzywy socjalista Paul Boncour referował projekt o zwiększeniu w dwójnasób kadr policji.
Pewnego pięknego sierpniowego wieczora, kiedy po zmierzchających ulicach Lionu oscylował ten przypadkowy, niezgrany tłum statystów, jaki na ekran bulwarów liońskich wyrzucał co wieczora zepsuty aparat projekcyjny Europy, na rogu ulicy Vivienne i bulwaru Montmartre Jeannette oświadczyła Pierre'owi, że potrzeba jej nieodzownie wieczorowych pantofelków.
IV
Bure mgły londyńskie oparem wilgotnych gazów trujących pomału rozsnuwały się nad Europą.
W te lata uczeni stwierdzali wyraźną zmianę klimatu
Celem uniknięcia zaburzeń usuwano po kilku ludzi, o różnych porach dnia, z różnych oddziałów &lt;page nr=280&gt;.<br> O przyjmowaniu nowych robotników nie mogło być mowy.<br>W izbie deputowanych białogrzywy socjalista Paul Boncour referował projekt o zwiększeniu w dwójnasób kadr policji.<br>Pewnego pięknego sierpniowego wieczora, kiedy po zmierzchających ulicach Lionu oscylował ten przypadkowy, niezgrany tłum statystów, jaki na ekran bulwarów liońskich wyrzucał co wieczora zepsuty aparat projekcyjny Europy, na rogu ulicy Vivienne i bulwaru Montmartre Jeannette oświadczyła Pierre'owi, że potrzeba jej nieodzownie wieczorowych pantofelków.<br> &lt;tit&gt;IV&lt;/&gt;<br>Bure mgły londyńskie oparem wilgotnych gazów trujących pomału rozsnuwały się nad Europą.<br>W te lata uczeni stwierdzali wyraźną zmianę klimatu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego