Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Bauer jest świetnym przewodnikiem. Jego ojciec był Niemcem, matka Rosjanką, on sam chciał przenieść się z Rosji do Republiki Federalnej. Wystarczyło zdać egzamin z języka niemieckiego. Zdawał w 1995 r. i nie zdał. Mieszkał wtedy z żoną Lidią w Tjumeniu na Syberii. Tam się urodzili, bo Stalin tak chciał. Co to znaczy? To znaczy, że ojciec Rudolfa został deportowany z republiki nadwołżańskiej na Syberię po ataku Hitlera na ZSRR. A ojciec Lidii, oficer Armii Czerwonej, dostał się w ręce Niemców i zamiast palnąć sobie w głowę, dał się wywieźć do obozu jenieckiego. Gdy wrócił, trafił do gułagu.

Ciemno, ciemno, najjaśniej

Bauer nie
Bauer jest świetnym przewodnikiem. Jego ojciec był Niemcem, matka Rosjanką, on sam chciał przenieść się z Rosji do Republiki Federalnej. Wystarczyło zdać egzamin z języka niemieckiego. Zdawał w 1995 r. i nie zdał. Mieszkał wtedy z żoną Lidią w Tjumeniu na Syberii. Tam się urodzili, bo Stalin tak chciał. Co to znaczy? To znaczy, że ojciec Rudolfa został deportowany z republiki nadwołżańskiej na Syberię po ataku Hitlera na ZSRR. A ojciec Lidii, oficer Armii Czerwonej, dostał się w ręce Niemców i zamiast palnąć sobie w głowę, dał się wywieźć do obozu jenieckiego. Gdy wrócił, trafił do gułagu.<br><br>&lt;tit&gt;Ciemno, ciemno, najjaśniej&lt;/&gt;<br><br>Bauer nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego