Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
że tak sobie o niej mówią, jakby jej tu wcale nie było. - Prawdopodobnie taki nasz gatunek. Niedojrzały, lekkomyślny, żyjący chwilą. Po kim też to mamy? - zastanawia się Ulka z wyraźną intencją.
- Po mnie - mówi spokojnie Marta.
- Ulka, jesteś okropna - obrusza się Bogna. Najchętniej sprałabym to wrogie stworzenie, tylko jak uderzyć toto przypominające zmokniętego kurczaka o sfuszerowanych proporcjach.
- Wpadłaś po drodze trochę mnie powychowywać. Przypomniałaś sobie, że masz dziecko. Ile czasu przez te kilka dni będziesz robiła za matkę? Dzisiaj już możesz sobie odpuścić - gada Ulką ta wredna stwora co się w niej zalęgła odkąd pojawiła się matka i nie może przestać
że tak sobie o niej mówią, jakby jej tu wcale nie było. - Prawdopodobnie taki nasz gatunek. Niedojrzały, lekkomyślny, żyjący chwilą. Po kim też to mamy? - zastanawia się Ulka z wyraźną intencją.<br>- Po mnie - mówi spokojnie Marta.<br>- Ulka, jesteś okropna - obrusza się Bogna. Najchętniej sprałabym to wrogie stworzenie, tylko jak uderzyć toto przypominające zmokniętego kurczaka o sfuszerowanych proporcjach.<br>- Wpadłaś po drodze trochę mnie powychowywać. Przypomniałaś sobie, że masz dziecko. Ile czasu przez te kilka dni będziesz robiła za matkę? Dzisiaj już możesz sobie odpuścić - gada Ulką ta wredna stwora co się w niej zalęgła odkąd pojawiła się matka i nie może przestać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego