Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
jestem już wstrząśnięty, choć wiem, że powtórzy się to co zawsze: będę, cholera, pod wrażeniem przez parę dni, a potem ostygnę i w duchu ponabijam się znów z tego Szuwara nawiedzonego, chwaląc swój malutki los. - Dlatego ludziom potrzebny jest jakiś bardzo wyraźny znak. Żeby nie uciekali do sekt, żeby nie tracili ducha. Bo: jam zwyciężył świat. - Mówi to tak, że nie słyszę, czy w ogóle postawił cudzysłów. Uśmiecha się. - Wierzę, że jesteśmy w stanie coś takiego zrobić.
Rozglądam się po przytulnym wnętrzu knajpki, na ścianach ponawieszano tu różnych miłych przedmiotów: obok dziecięcych rysunków inspirowane indiańskim folklorem plecionki, suszone bukiety, jednym słowem sugestia
jestem już wstrząśnięty, choć wiem, że powtórzy się to co zawsze: będę, cholera, pod wrażeniem przez parę dni, a potem ostygnę i w duchu ponabijam się znów z tego Szuwara nawiedzonego, chwaląc swój malutki los. - Dlatego ludziom potrzebny jest jakiś bardzo wyraźny znak. Żeby nie uciekali do sekt, żeby nie tracili ducha. Bo: jam zwyciężył świat. - Mówi to tak, że nie słyszę, czy w ogóle postawił cudzysłów. Uśmiecha się. - Wierzę, że jesteśmy w stanie coś takiego zrobić. <br>Rozglądam się po przytulnym wnętrzu knajpki, na ścianach ponawieszano tu różnych miłych przedmiotów: obok dziecięcych rysunków inspirowane indiańskim folklorem plecionki, suszone bukiety, jednym słowem sugestia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego