Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
który jest
twórcą władzy, jest też i twórcą kary - rzucił naszą ziemię
między te dwa bieguny."
Gdy tłumaczyłem tę Pochwałę kata, miałem wrażenie, że
mam palce poplamione krwią. Trzeba zanalizować ten
fragment niezależnie od całej konstrukcji teoretycznej
rozwiniętej przez de Maistre'a, niezależnie od wiary i
historyzmu, który był podstawą szkoły "tradycjonalistów". Trzeba
przeczytać ten fragment tak, jak się czyta wiersz, trzeba go
zanalizować stylistycznie, by dotrzeć do źródeł twórczości
de Maistre'a. Tym źródłem jest sadyzm. Gdyby było inaczej,
fragment ten nie miałby tej potęgi wyrazu, nie byłby
tak mocny artystycznie... Zdania są "napięte" do ostateczności;
lada chwila, a słowa wyłamią się
który jest<br>twórcą władzy, jest też i twórcą kary - rzucił naszą ziemię<br>między te dwa bieguny."<br> Gdy tłumaczyłem tę Pochwałę kata, miałem wrażenie, że<br>mam palce poplamione krwią. Trzeba zanalizować ten<br>fragment niezależnie od całej konstrukcji teoretycznej<br>rozwiniętej przez de Maistre'a, niezależnie od wiary i<br>historyzmu, który był podstawą szkoły "tradycjonalistów". Trzeba<br>przeczytać ten fragment tak, jak się czyta wiersz, trzeba go<br>zanalizować stylistycznie, by dotrzeć do źródeł twórczości<br>de Maistre'a. Tym źródłem jest sadyzm. Gdyby było inaczej,<br>fragment ten nie miałby tej potęgi wyrazu, nie byłby<br>tak mocny artystycznie... Zdania są "napięte" do ostateczności;<br>lada chwila, a słowa wyłamią się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego