Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
luz, euforia, dobry nastrój - wszystko to powodowało, że coraz częściej chciałem przeżywać takie cudowne uczucia. Pamiętam też zachowania i reakcje moich kolegów.
Po wypiciu kilku kieliszków każdy z nas mógł być duszą towarzystwa, tryskać humorem, a nawet publicznie odśpiewać jakiś przebój.
Anka: Myślę, że to jedna z największych dolegliwości, jaka trapi większość z nas - nie umiemy się cieszyć. Ani z dużych radosnych zdarzeń, ani z codziennych drobiazgów. Po alkoholu łatwiej dopuścić do głosu tę część psychiki, którą nazwałabym "beztroskim dzieckiem".
Monika: Chodzi ci o to, że można bez zahamowań bawić się, śmiać, że człowiek czuje się lekko i bezproblemowo?
Anka: Aż
luz, euforia, dobry nastrój - wszystko to powodowało, że coraz częściej chciałem przeżywać takie cudowne uczucia. Pamiętam też zachowania i reakcje moich kolegów.<br>Po wypiciu kilku kieliszków każdy z nas mógł być duszą towarzystwa, tryskać humorem, a nawet publicznie odśpiewać jakiś przebój.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Myślę, że to jedna z największych dolegliwości, jaka trapi większość z nas - nie umiemy się cieszyć. Ani z dużych radosnych zdarzeń, ani z codziennych drobiazgów. Po alkoholu łatwiej dopuścić do głosu tę część psychiki, którą nazwałabym "beztroskim dzieckiem".&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Monika: Chodzi ci o to, że można bez zahamowań bawić się, śmiać, że człowiek czuje się lekko i bezproblemowo?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Aż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego