chwilą plastyczne zmagania z formą, metamorfozy percepcji, i ta wspólnota podejścia pozwala na rzecz w moim odczuciu ciekawą a rzadką: na ujrzenie wyobraźniowych i egzystencjalnych, a nie konceptualnych, spekulatywnych i ideowych źródeł dyskursu ponowoczesnego, czy pewnego dyskursu ponowoczesnego z opcją dekonstrukcji. Jego głęboką genezę wiąże się często, lecz mgławicowo, z traumatyzmem wojny, z sytuacją ujętą w Adornowskim pytaniu o sens słowa po zagładzie; natomiast niełatwo jest dotrzeć do jego cielesnych, żywiołowych podwalin i zobaczyć pod wstrząsem etycznym, światopoglądowym, wstrząs - dosłownie, niemetaforycznie i dokładnie - percepcyjny. U Virilia, medium doświadczenia wojennego i medium tego dyskursu, spotykamy myśl ponowoczesną, dekonstrukcyjną, uchwyconą, mówiąc z pewną