Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
trendowy. Opowiada o czterech moich kolegach, którzy w ostatnim półroczu wykonali zejście śmiertelne. Byli bardzo trendowi. Pierwszy z nich miał na imię Paweł. Był bardzo trendowy. Brał narkotyki. Umarł od przedawkowania narkotyków. Drugi z nich miał na imię Andrzej. Był bardzo trendowy. Miał trendowy samochód. Jeździł trendowo. Umarł za kierownicą trendowego samochodu. Trzeci z nich miał na imię Robert. Był bardzo trendowy. Nurkował pod wodą. Umarł nurkując pod wodą. To było bardzo trendowe. Ostatni z nich miał na imię Sławek. Był bardzo trendowy. Nosił satynowe spodnie i był koneserem dobrej muzyki. Kłóciłem się z nim o muzykę. Robiłem to trendowo. Umarł
trendowy. Opowiada o czterech moich kolegach, którzy w ostatnim półroczu wykonali zejście śmiertelne. Byli bardzo trendowi. Pierwszy z nich miał na imię Paweł. Był bardzo trendowy. Brał narkotyki. Umarł od przedawkowania narkotyków. Drugi z nich miał na imię Andrzej. Był bardzo trendowy. Miał trendowy samochód. Jeździł trendowo. Umarł za kierownicą trendowego samochodu. Trzeci z nich miał na imię Robert. Był bardzo trendowy. Nurkował pod wodą. Umarł nurkując pod wodą. To było bardzo trendowe. Ostatni z nich miał na imię Sławek. Był bardzo trendowy. Nosił satynowe spodnie i był koneserem dobrej muzyki. Kłóciłem się z nim o muzykę. Robiłem to trendowo. Umarł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego