Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
po roku 1944. Wielu nie może uwierzyć w to, że do dzisiaj w naszym prawie obowiązuje cały szereg dekretów PKWN, mimo że nikt nie twierdzi, że jest to polskie orzecznictwo. Niedawny wyrok w sprawie "Wujka" wcale mnie nie zdziwił. Cały powojenny porządek prawny powinien zostać jednoznacznie oceniony i osądzony. Inaczej trudno spodziewać się innych wyroków. Nie ma oceny zdrady, ubeckich katowni, PKWN, nie ma na koniec żadnej odpowiedzialności wojskowych, zasiadających we WRON.

Cały ten porządek nie miał konstytucyjnej legitymacji, tyle że o tym powinienem mówić nie ja czy czytelnicy "Gazety Polskiej", a odpowiednie organy państwowe.

Trzeba ocenić system i ukarać konkretnych
po roku 1944. Wielu nie może uwierzyć w to, że do dzisiaj w naszym prawie obowiązuje cały szereg dekretów PKWN, mimo że nikt nie twierdzi, że jest to polskie orzecznictwo. Niedawny wyrok w sprawie "Wujka" wcale mnie nie zdziwił. Cały powojenny porządek prawny powinien zostać jednoznacznie oceniony i osądzony. Inaczej trudno spodziewać się innych wyroków. Nie ma oceny zdrady, ubeckich katowni, PKWN, nie ma na koniec żadnej odpowiedzialności wojskowych, zasiadających we WRON. <br><br>Cały ten porządek nie miał konstytucyjnej legitymacji, tyle że o tym powinienem mówić nie ja czy czytelnicy "Gazety Polskiej", a odpowiednie organy państwowe. <br><br>Trzeba ocenić system i ukarać konkretnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego