kroku, lecz odległość między nią a pojazdem, zamiast się zmniejszyć, znów się powiększyła. Dziewczyna zaczęła iść szybciej. Staruszek powiedział, że stryj zostawił dla niej list. Ciekawe, co napisał. Szkoda, że się jej nie doczekał. Rzeczywiście dobrze przewidział swoją śmierć. Hm. Ujrzała przed oczami zwłoki; chociaż starała się nie patrzeć, kiedy trumna się otworzyła i upadły w błoto, odniosła wrażenie, że spowijały je bandaże. Tylko twarz była odsłonięta, ale jakaś dziwna, umalowana, czy co. Ile mógł mieć lat? Chyba niewiele więcej od jej ojca, który miałby teraz czterdzieści kilka. No i kim był ten drugi brat, o którym również dowiedziała się dopiero