I tak się właśnie dzieje:<br>Przez chmury, przez zawieje<br>Noc w nocy olbrzymieje<br><br>I prężą się do rana<br>Ramiona i kolana.<br>- Co czynisz, ukochana!<br><br>Zrywam się, depczę barłóg,<br>Chwytam twój sen za gardło,<br>Już nie ma! Już umarło!<br><br>Zmożony trudem łowu,<br>Ufny twojemu słowu,<br>Klęczę przy tobie znowu.<br><br>Łóżko - jak trumna płytka,<br>Noc - czarna aksamitka,<br>Sen - urwał się jak nitka.</><br><br><br><br><div sex="m"><tit>ZEMSTA</><br>Jak zdobywca i jak pirat zamiast żagla cię rozpostrę,<br>Rabandami cię przywiążę do drewnianej, twardej rei,<br>W nagie ciało ci się weżrą okrętowe liny ostre,<br>Uszy twoje przedziurawi świst odmętu i zawiei.<br><br>Mokre wichry będą dęły w rozpętane włosy twoje