Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
się policyjny patrol. Straty: okulary przeciwsłoneczne - sztuk jeden.

Jarmark cudów

Wracamy do Rio. Tu karnawał to zabawa turystów. Oni płacą tyle, że Rio może żyć z nich przez resztę roku. Oni też wymagają. Chcą się czuć miło i bezpiecznie. Tutejsza improwizacja jest zawsze kontrolowana. Dlatego popisy tancerzy ogląda się z trybun specjalnego sambodromu i słono płaci się za miejsca w lepszych sektorach. Dlatego też tak wiele tu policyjnych patroli. Tak czy inaczej, te kilka dni karnawału to czas nieustannych spazmów, krzyków i jęków. Wszystko aż kipi seksem. Po ulicach hordami przemieszczają się najdziwaczniej poprzebierani i wymalowani ludzie wszystkich ras, kultur i
się policyjny patrol. Straty: okulary przeciwsłoneczne - sztuk jeden.<br><br>&lt;tit&gt;Jarmark cudów&lt;/&gt;<br><br>Wracamy do Rio. Tu karnawał to zabawa turystów. Oni płacą tyle, że Rio może żyć z nich przez resztę roku. Oni też wymagają. Chcą się czuć miło i bezpiecznie. Tutejsza improwizacja jest zawsze kontrolowana. Dlatego popisy tancerzy ogląda się z trybun specjalnego sambodromu i słono płaci się za miejsca w lepszych sektorach. Dlatego też tak wiele tu policyjnych patroli. Tak czy inaczej, te kilka dni karnawału to czas nieustannych spazmów, krzyków i jęków. Wszystko aż kipi seksem. Po ulicach hordami przemieszczają się najdziwaczniej poprzebierani i wymalowani ludzie wszystkich ras, kultur i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego