Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
gdzieś poza dach świątyni, obojętnego jednako na kieszeń kupca, jak i na własne losy. Publikanie śmieli się, śmieli się też przygodni widzowie.
Rynek zaczął napełniać się kupującymi. W lektykach niesiono możnych panów i dumne, bogate damy rzymskie. Wystrojeni wyzwoleńcy, zarządcy majątków arystokratów i rycerzy, otoczeni ciżbą podwładnych, przechadzali się wzdłuż trybun, oglądając wystawionych na sprzedaż. Niektórzy zatrzymywali się, macali mięśnie, badali klatkę piersiową, zaglądali do jam ustnych, sprawdzali chód i postawę, kazali skakać, robić przysiady, podnosić ciężary. Potem, kłócąc się zawzięcie i hałaśliwie, dobijali targu. Płakały dzieci odrywane od matek, szlochały kobiety. Niejednokrotnie rozlegał się świst bata i krzyki ludzkie ostrymi
gdzieś poza dach świątyni, obojętnego jednako na kieszeń kupca, jak i na własne losy. Publikanie śmieli się, śmieli się też przygodni widzowie. <br> Rynek zaczął napełniać się kupującymi. W lektykach niesiono możnych panów i dumne, bogate damy rzymskie. Wystrojeni wyzwoleńcy, zarządcy majątków arystokratów i rycerzy, otoczeni ciżbą podwładnych, przechadzali się wzdłuż trybun, oglądając wystawionych na sprzedaż. Niektórzy zatrzymywali się, macali mięśnie, badali klatkę piersiową, zaglądali do jam ustnych, sprawdzali chód i postawę, kazali skakać, robić przysiady, podnosić ciężary. Potem, kłócąc się zawzięcie i hałaśliwie, dobijali targu. Płakały dzieci odrywane od matek, szlochały kobiety. Niejednokrotnie rozlegał się świst bata i krzyki ludzkie ostrymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego