Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 26.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
już wówczas klubem II-ligowym. Od tego czasu poza ekstraklasą grała przez 41 lat.
Chwilę po tym, jak sędzia Czyżniewski skończył wczorajszy mecz, rozpoczęła się bijatyka kibiców Legii z policją. Najpierw na murawę wbiegli chuligani z trybuny otwartej. Sytuację opanowano, a kibiców zagnano na trybuny.
Kiedy trwała konferencja prasowa, na trybunie otwartej rozpoczęła się prawdziwa bitwa. Na murawę poleciały kamienie. Przed stadionem od ulicy Łazienkowskiej policja polewała kibiców armatką wodną, fruwały kamienie, do akcji musiały wkroczyć oddziały konne.
Opłakany widok na klubowym parkingu Legii. Przy wyjściu z tunelu leżało pełno różnej wielkości kamieni. Spokojniej zrobiło się po 40 minutach. Policjanci zatrzymali
już wówczas klubem II-ligowym. Od tego czasu poza ekstraklasą grała przez 41 lat. <br>Chwilę po tym, jak sędzia &lt;name type="person"&gt;Czyżniewski&lt;/name&gt; skończył wczorajszy mecz, rozpoczęła się bijatyka kibiców &lt;name type="org"&gt;Legii&lt;/name&gt; z &lt;name type="org"&gt;policją&lt;/name&gt;. Najpierw na murawę wbiegli chuligani z trybuny otwartej. Sytuację opanowano, a kibiców zagnano na trybuny. <br>Kiedy trwała konferencja prasowa, na trybunie otwartej rozpoczęła się prawdziwa bitwa. Na murawę poleciały kamienie. Przed stadionem od &lt;name type="place"&gt;ulicy Łazienkowskiej&lt;/name&gt; policja polewała kibiców armatką wodną, fruwały kamienie, do akcji musiały wkroczyć oddziały konne. <br>Opłakany widok na klubowym parkingu &lt;name type="org"&gt;Legii&lt;/name&gt;. Przy wyjściu z tunelu leżało pełno różnej wielkości kamieni. Spokojniej zrobiło się po 40 minutach. Policjanci zatrzymali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego