Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
istnień ludzkich dałoby się uratować, gdyby po wypadku było od razu wiadomo, jakiej krwi można użyć do transfuzji.

W gabinecie lekarskim wręczono mi też małą teczkę z apteczką polową, którą miałem zabrać ze sobą w drogę. Oryginalnością tego zestawu było to, że wszystkie leki opakowane zostały w lekkie naczynia z tworzyw sztucznych z nadrukowaną nazwą, czasem zastosowaniem preparatu, ale bez firmy producenta. Jak mi kiedy indziej mówiono, Światowa Organizacja Zdrowia chce w ten sposób pozostać z dala od wojny reklamowej chemicznych gigantów. Nabywa więc leki i przepakowuje je we własnym zakresie. Nietrudno sobie wyobrazić, że w przeciwnym razie gazety roiłyby się
istnień ludzkich dałoby się uratować, gdyby po wypadku było od razu wiadomo, jakiej krwi można użyć do transfuzji.<br><br> W gabinecie lekarskim wręczono mi też małą teczkę z apteczką polową, którą miałem zabrać ze sobą w drogę. Oryginalnością tego zestawu było to, że wszystkie leki opakowane zostały w lekkie naczynia z tworzyw sztucznych z nadrukowaną nazwą, czasem zastosowaniem preparatu, ale bez firmy producenta. Jak mi kiedy indziej mówiono, Światowa Organizacja Zdrowia chce w ten sposób pozostać z dala od wojny reklamowej chemicznych gigantów. Nabywa więc leki i przepakowuje je we własnym zakresie. Nietrudno sobie wyobrazić, że w przeciwnym razie gazety roiłyby się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego