Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
pan jedzie, pani, jedna...
Po co idziesz na Centralny.
Wiesz, bo spotykam się z koleżanką, która gdzieś tam przyjechała z jakiegoś takie deprechy, wiesz tam. Strasznie. Baba ma kobita ma dwoje dzieci, znaczy dziewczyna, no, ma dwoje dzieci, życie jej się pomyślnie zaczyna układać, ona marudzi, wiesz.
Na czym?
Na tyłku.
Ale to powtórz co to było na luzie?
Marudzi.
A marudzi.
Może na tyłku.
Jest. To porwane.
Tak, tak.
Takie nowe wnętrze.
Jak przychodzisz z długimi włosami, to ci bierze szczotkę trzy pociągnięci i masz czyste, dziesięć złotych, to takie proste.
Głupia ta guma.
Jestem nieogolony, siada pan, wypalimy sobie
pan jedzie, pani, jedna...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Po co idziesz na Centralny.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Wiesz, bo spotykam się z koleżanką, która gdzieś tam przyjechała z jakiegoś &lt;gap&gt; takie &lt;orig&gt;deprechy&lt;/&gt;, wiesz tam. Strasznie. Baba ma kobita ma dwoje dzieci, znaczy dziewczyna, no, ma dwoje dzieci, życie jej się pomyślnie zaczyna układać, ona marudzi, wiesz.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Na czym?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Na tyłku.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale to powtórz co to było na luzie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Marudzi.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A marudzi.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; &lt;gap&gt; Może na tyłku.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Jest. To porwane.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; &lt;gap&gt; Tak, tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Takie nowe wnętrze. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; &lt;gap&gt; Jak przychodzisz z długimi włosami, to ci bierze szczotkę &lt;gap&gt; trzy pociągnięci i masz czyste, dziesięć złotych, to takie proste.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Głupia ta guma.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jestem nieogolony, siada pan, wypalimy sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego