Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
przejmie sprawę w swoje ręce.
Od razu wylezie na jaw, że każdy ma coś na sumieniu. I chłopaki,
i Śliczna.
Zerwał się z trawy na równe nogi. Na dzisiaj dosyć
wolności. Do jutra, mała osobista plażo i ziemio, zielona
kropko za zielonym tunelem. Cześć.
Pognał jak chart przez miasto.
Nie tylko że się nie spóźni, ale nawet nie zauważą,
jak zwykle, że go nie było. Stanie obok Palucha i Łysego,
zagada ich, uwierzą prędzej niż on sam, że stał
tak cały czas. Opowiedzą sobie przebieg meczu raz i drugi,
z dokładnością do każdego liczącego się
zagrania ataku. Nie darują ślamazarnej obronie. Adama
przejmie sprawę w swoje ręce. <br>Od razu wylezie na jaw, że każdy ma coś na sumieniu. I chłopaki, <br>i Śliczna.<br>Zerwał się z trawy na równe nogi. Na dzisiaj dosyć <br>wolności. Do jutra, mała osobista plażo i ziemio, zielona <br>kropko za zielonym tunelem. Cześć.<br>Pognał jak chart przez miasto. <br>Nie tylko że się nie spóźni, ale nawet nie zauważą, <br>jak zwykle, że go nie było. Stanie obok Palucha i Łysego, <br>zagada ich, uwierzą prędzej niż on sam, że stał <br>tak cały czas. Opowiedzą sobie przebieg meczu raz i drugi, <br>z dokładnością do każdego liczącego się <br>zagrania ataku. Nie darują ślamazarnej obronie. Adama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego