Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
czuł się zdruzgotany, zraniony w swojej godności ludzkiej. Siedział i myślał. Przez całe życie jego nienasycone serce pożądało na próżno miłości kobiety. I oto wyznanie, którego zawsze tak pragnął, padło z ust Ewy. Znieważało go, obróciło się w jego ostateczną klęskę.
Z sąsiedniego pokoju dobiegały dźwięki Ballady g-moll, ale tym razem pod palcami Ewy brzmiała ona szczególnie pięknie i dramatycznie.
Gordon zatkał sobie uszy.
- Ona nie może tu zostać. Muszę ją wysłać. Gdziekolwiek... Do Krakowa, do Wrocławia, wszystko jedno, byle nie słyszeć tych kazirodczych wynurzeń!
Myśląc w ten sposób Gordon sam przed sobą odgrywał rolę ze sztuki, którą życie napisało jego
czuł się zdruzgotany, zraniony w swojej godności ludzkiej. Siedział i myślał. Przez całe życie jego nienasycone serce pożądało na próżno miłości kobiety. I oto wyznanie, którego zawsze tak pragnął, padło z ust Ewy. Znieważało go, obróciło się w jego ostateczną klęskę.<br>Z sąsiedniego pokoju dobiegały dźwięki Ballady g-moll, ale tym razem pod palcami Ewy brzmiała ona szczególnie pięknie i dramatycznie.<br>Gordon zatkał sobie uszy.<br>- Ona nie może tu zostać. Muszę ją wysłać. Gdziekolwiek... Do Krakowa, do Wrocławia, wszystko jedno, byle nie słyszeć tych kazirodczych wynurzeń!<br>Myśląc w ten sposób Gordon sam przed sobą odgrywał rolę ze sztuki, którą życie napisało jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego