Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
to anarchiczna fantazja, w której granice logiki zostały przekroczone nie raz, lecz pięć, dziesięć, a może i piętnaście razy.

Podróż do wnętrza Malkovicha

Rozmawiają ZYGMUNT KAŁUŻYŃSKI i TOMASZ RACZEK

Tomasz Raczek: - Panie Zygmuncie, film "Być jak John Malkovich" kandydował w tym roku do Oscara. To dziwne, bo nie jest on typowy dla produkcji hollywoodzkiej, należałoby go chyba raczej potraktować jako eksperyment lub wręcz dziwactwo.

Zygmunt Kałużyński: - Uważam nawet, że jest to takie kuriozum, jakiego jeszcze w kinie nie było, co jest silnie powiedziane, bo w kinie już wszystko było. Ale nie zobaczymy niczego podobnego! Jest to anarchiczna fantazja, w której granice
to anarchiczna fantazja, w której granice logiki zostały przekroczone nie raz, lecz pięć, dziesięć, a może i piętnaście razy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Podróż do wnętrza Malkovicha&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Rozmawiają ZYGMUNT KAŁUŻYŃSKI i TOMASZ RACZEK&lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;Tomasz Raczek: - Panie Zygmuncie, film "Być jak John Malkovich" kandydował w tym roku do Oscara. To dziwne, bo nie jest on typowy dla produkcji hollywoodzkiej, należałoby go chyba raczej potraktować jako eksperyment lub wręcz dziwactwo.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who8&gt;Zygmunt Kałużyński: - Uważam nawet, że jest to takie kuriozum, jakiego jeszcze w kinie nie było, co jest silnie powiedziane, bo w kinie już wszystko było. Ale nie zobaczymy niczego podobnego! Jest to anarchiczna fantazja, w której granice
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego