Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Bezpieczeństwa lub milicji, umieszczano głównie Niemców. Prokurator IPN zarzuca Morelowi popełnienie wobec nich nieulegających przedawnieniu zbrodni przeciwko ludzkości. Ma być odpowiedzialny za śmierć ponad półtora tysiąca więźniów. Śledztwo prowadzone od 1992 r. przez ówczesną Główną Komisję Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu wykazało, że Morel niejednokrotnie bardzo dotkliwie bił więźniów, powodując u nich uszkodzenie ciała lub nawet kalectwo. Przetrzymywał też ich na placu apelowym i nie zapewnił elementarnych warunków sanitarnych.
Jesienią 1998 r. władze izraelskie negatywnie rozpoznały pierwszy polski wniosek o wydanie Morela. Uznały wtedy, że brak jest podstaw do ekstradycji, bo czyny zarzucane Morelowi nie były bowiem, według tamtejszego prawa, zbrodniami
Bezpieczeństwa&lt;/&gt; lub milicji, umieszczano głównie Niemców. Prokurator &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; zarzuca &lt;name type="person"&gt;Morelowi&lt;/&gt; popełnienie wobec nich nieulegających przedawnieniu zbrodni przeciwko ludzkości. Ma być odpowiedzialny za śmierć ponad półtora tysiąca więźniów. Śledztwo prowadzone od 1992 r. przez ówczesną &lt;name type="org"&gt;Główną Komisję Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu&lt;/&gt; wykazało, że &lt;name type="person"&gt;Morel&lt;/&gt; niejednokrotnie bardzo dotkliwie bił więźniów, powodując u nich uszkodzenie ciała lub nawet kalectwo. Przetrzymywał też ich na placu apelowym i nie zapewnił elementarnych warunków sanitarnych.<br>Jesienią 1998 r. władze izraelskie negatywnie rozpoznały pierwszy polski wniosek o wydanie &lt;name type="person"&gt;Morela&lt;/&gt;. Uznały wtedy, że brak jest podstaw do ekstradycji, bo czyny zarzucane &lt;name type="person"&gt;Morelowi&lt;/&gt; nie były bowiem, według tamtejszego prawa, zbrodniami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego