Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
międzynarodowa sprawiła, że postkomunistyczne imperium nie tylko nie wydaje się dziś takie straszne, lecz wręcz uczestniczy w takich pozytywnych procesach jak nasza integracja z Zachodem. Ale czy wolno zakładać, że fantastyczna koniunktura międzynarodowa będzie trwać wiecznie? Ale czy naprawdę nie istnieje ryzyko, że pewnego dnia (jakieś kłopoty Zachodu i równoczesne uaktywnienie się nacjonalistyczno-imperialistycznych sił w Rosji) ta fantastyczna koniunktura ustąpi miejsca koniunkturze średniej lub wręcz złej? Ale czy to naprawdę zbytek zapobiegliwości wyobrazić sobie, że mogą przyjść czasy, kiedy będziemy musieli o utrzymanie niepodległości Polski walczyć?

Właśnie dlatego, że w polityce nie wolno zakładać, iż cudownie sprzyjające okoliczności będą trwać wiecznie
międzynarodowa sprawiła, że postkomunistyczne imperium nie tylko nie wydaje się dziś takie straszne, lecz wręcz uczestniczy w takich pozytywnych procesach jak nasza integracja z Zachodem. Ale czy wolno zakładać, że fantastyczna koniunktura międzynarodowa będzie trwać wiecznie? Ale czy naprawdę nie istnieje ryzyko, że pewnego dnia (jakieś kłopoty Zachodu i równoczesne uaktywnienie się nacjonalistyczno-imperialistycznych sił w Rosji) ta fantastyczna koniunktura ustąpi miejsca koniunkturze średniej lub wręcz złej? Ale czy to naprawdę zbytek zapobiegliwości wyobrazić sobie, że mogą przyjść czasy, kiedy będziemy musieli o utrzymanie niepodległości Polski walczyć? <br><br>Właśnie dlatego, że w polityce nie wolno zakładać, iż cudownie sprzyjające okoliczności będą trwać wiecznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego