Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
Porty były nędzne, prymitywne, handel zagraniczny znikomy: jak wszystkie kraje biedne i zacofane, Hiszpania szukała ratunku (błędnie) w autarkii, w protekcjonizmie, w kontroli dewiz. Kapitalizacja wewnętrzna była minimalna, warstwy pracujące i warstwa średnia były zbyt ubogie, by cokolwiek oszczędzać, warstwa bogata nie umiała kapitalizować; jej konsumpcja (jak na kraj tak ubogi) była zbyt wysoka, inwestycje były przeważnie bezsensowne, w każdym razie mało rentowne.
Do tego doszły katastrofy zewnętrzne. Już dynastia Bourbonów była dla Hiszpanii klęską, najazd Napoleona, brutalny i zdzierski, pogruchotał cały kraj, a restauracja Ferdynanda VII nie polepszyła sytuacji. W samej Hiszpanii uboga Kastylia zawsze żyła z wyzysku swego "obwarzanka
Porty były nędzne, prymitywne, handel zagraniczny znikomy: jak wszystkie kraje biedne i zacofane, Hiszpania szukała ratunku (błędnie) w autarkii, w protekcjonizmie, w kontroli dewiz. Kapitalizacja wewnętrzna była minimalna, warstwy pracujące i warstwa średnia były zbyt ubogie, by cokolwiek oszczędzać, warstwa bogata nie umiała kapitalizować; jej konsumpcja (jak na kraj tak ubogi) była zbyt wysoka, inwestycje były przeważnie bezsensowne, w każdym razie mało rentowne.<br>Do tego doszły katastrofy zewnętrzne. Już dynastia Bourbonów była dla Hiszpanii klęską, najazd Napoleona, brutalny i zdzierski, pogruchotał cały kraj, a restauracja Ferdynanda VII nie polepszyła sytuacji. W samej Hiszpanii uboga Kastylia zawsze żyła z wyzysku swego "obwarzanka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego