Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kobieta i Życie
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1956
tym charakterze pracuje tu wielu mężczyzn.) Myślę sobie - żeby tu tak wpuścić na jeden dzień kilka tysięcy warszawianek, zaopatrzywszy je w odpowiednią ilość dinarów!
Ciekawe są jeszcze wystawy sklepów tekstylnych, które dysponują dużym wyborem gładkich płócienek, wełenek, szantungów w ładnych kolorach pięknych i drogich importowanych jedwabi i mniej interesujących wełen ubraniowych. Ale już - nieliczne zresztą - sklepy z artykułami gospodarstwa domowego czy elektrotechniczne - nie są tak atrakcyjne. Wybór towarów jest mały, "ciekawsze" rzeczy, jak np. odkurzacze, są bardzo drogie, naczynia i przedmioty gospodarstwa domowego raczej staroświeckie, nie widać wcale przedmiotów tzw. drobnej racjonalizacji. Nic dziwnego, że stowarzyszenia kobiece kładą w swej pracy
tym charakterze pracuje tu wielu mężczyzn.) Myślę sobie - żeby tu tak wpuścić na jeden dzień kilka tysięcy warszawianek, zaopatrzywszy je w odpowiednią ilość dinarów! <br>Ciekawe są jeszcze wystawy sklepów tekstylnych, które dysponują dużym wyborem gładkich płócienek, wełenek, szantungów w ładnych kolorach pięknych i drogich importowanych jedwabi i mniej interesujących wełen ubraniowych. Ale już - nieliczne zresztą - sklepy z artykułami gospodarstwa domowego czy elektrotechniczne - nie są tak atrakcyjne. Wybór towarów jest mały, "ciekawsze" rzeczy, jak np. odkurzacze, są bardzo drogie, naczynia i przedmioty gospodarstwa domowego raczej staroświeckie, nie widać wcale przedmiotów tzw. drobnej racjonalizacji. Nic dziwnego, że stowarzyszenia kobiece kładą w swej pracy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego