Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
Prolog
Ten mały, chuderlawy człowieczek na fotografii, o wytrzeszczonych
oczach, w gabardynowym, jakby za dużym płaszczu i przygnieciony jakby
za dużym kapeluszem - to mój ojciec. Obok niego, w granatowym
marynarskim ubranku z krótkimi majtkami, w marynarskiej białej czapce
na głowie, w sandałkach i podkolanówkach - to ja. Matki nie ma z nami.
Więc pewnie to niedziela. Nie byłbym zresztą w tym marynarskim ubranku.
Matka prawdopodobnie gotuje obiad, bo cóż by mogła innego robić w tę
letnią, słoneczną niedzielę, jak to widać na
Prolog&lt;/&gt;<br> Ten mały, chuderlawy człowieczek na fotografii, o wytrzeszczonych<br>oczach, w gabardynowym, jakby za dużym płaszczu i przygnieciony jakby<br>za dużym kapeluszem - to mój ojciec. Obok niego, w granatowym<br>marynarskim ubranku z krótkimi majtkami, w marynarskiej białej czapce<br>na głowie, w sandałkach i podkolanówkach - to ja. Matki nie ma z nami.<br>Więc pewnie to niedziela. Nie byłbym zresztą w tym marynarskim ubranku.<br> Matka prawdopodobnie gotuje obiad, bo cóż by mogła innego robić w tę<br>letnią, słoneczną niedzielę, jak to widać na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego