Kościół, zawsze go można oskarżyć. Jeśli Kościół jest zaangażowany w sprawy społeczne, mówi się, że zdradza swoją misję religijną, że koncentruje się na sprawach doczesnych, polityce, walce o wpływy. Jeżeli natomiast Kościół zachowuje pewien dystans w stosunku do problemów społecznych, zarzuca mu się, że jest nieczuły na ludzką biedę i ucieka w zaświaty od konkretnych problemów człowieka.<br>Ale jak oddzielić od siebie obie te sfery? Przecież cała działalność Kościoła, nawet taki akt jak wybór Papieża, jego pielgrzymki, miała i ma znaczenie polityczne. <br>Oczywiście, że ma takie znaczenie i nie da się od tego uciec. Ale też trzeba dostrzec niezmiernie charakterystyczną i