Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
się w przestrzeń, myśląc: "Ot, jeszcze jedna pustynia". A może zastanowi się: "Stąd przecież trafiły do nas niedawno sygnały radiowe nadane tysiąc lat temu". Nawet jeśli tak pomyśli, nam wszystkim cóż z tego?
Berlin w styczniu 1919 roku. Wyprowadzają Różę bocznym wyjściem hotelu Eden. Zgodnie z planem jeden z żołnierzy uderza ją z całej siły w głowę. Nieprzytomny, obficie krwawiący ludzki strzęp leży na tylnym siedzeniu pędzącego auta. Wkrótce już wrzucą ciało do mrocznego kanału. Koniec. Z nieugiętą wolą zwalcza kompromisy rewizjonistów i oportunistów. Nie tylko przezorni burżuje, ale i członkowie partii, którzy na socjalizmie zrobili kariery, dziś mądrze kiwają głowami
się w przestrzeń, myśląc: "Ot, jeszcze jedna pustynia". A może zastanowi się: "Stąd przecież trafiły do nas niedawno sygnały radiowe nadane tysiąc lat temu". Nawet jeśli tak pomyśli, nam wszystkim cóż z tego?<br>Berlin w styczniu 1919 roku. Wyprowadzają Różę bocznym wyjściem hotelu Eden. Zgodnie z planem jeden z żołnierzy uderza ją z całej siły w głowę. Nieprzytomny, obficie krwawiący ludzki strzęp leży na tylnym siedzeniu pędzącego auta. Wkrótce już wrzucą ciało do mrocznego kanału. Koniec. Z nieugiętą wolą zwalcza kompromisy rewizjonistów i oportunistów. Nie tylko przezorni burżuje, ale i członkowie partii, którzy na socjalizmie zrobili kariery, dziś mądrze kiwają głowami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego