które można byłoby wykorzystać przeciwko prokuratorowi. Kierownictwo prokuratury nie ma wątpliwości, że chodzi o wyeliminowanie jej dobrego pracownika ze sprawy paliwowej.<br>&lt;q&gt;- Mam zaufanie do swojego dziennikarza&lt;/&gt; - powiedział w rozmowie z &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jerzy Urban&lt;/&gt;, redaktor naczelny tygodnika &lt;name type="tit"&gt;"Nie"&lt;/&gt;. Zdaniem &lt;name type="person"&gt;Urbana&lt;/&gt;, materiały w &lt;name type="tit"&gt;"Nie"&lt;/&gt; o mafii paliwowej i krakowskim prokuratorze były dobrze udokumentowane, a dziennikarz dysponuje protokołami przesłuchań i kilkoma godzinami nagrań rozmów ze świadkami.<br>Tymczasem - jak ustaliła &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; - cała seria artykułów w tygodniku &lt;name type="tit"&gt;"Nie"&lt;/&gt;, broniących mafii paliwowej i atakujących krakowskiego prokuratora, jest oparta na informacjach od zainteresowanych - ludzi związanych z &lt;name type="org"&gt;BGM&lt;/&gt; i przekupionych przez &lt;name type="person"&gt;Iwonę Niemczewską&lt;/&gt; oraz adwokatów. Jednym z głównych świadków