Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
polskie państwo. Jeśli na odblokowujących drogę policjantów rzuca się niemal całe miasteczko, to znaczy, że dla tych ludzi policja i państwo to wrogowie. Kamienie i płyty chodnikowe nie są narzędziem walki politycznej. Są narzędziem wyrażania nienawiści.
Nie, nie jesteśmy skazani na żaden bunt mas. Ale ich złość może znaleźć swoje ujście. Ujście może nazywać się blok narodowo-ludowy, który chce stworzyć Lepper, ale może się też nazywać inaczej. Na całe szczęście dla naszej klasy politycznej wybory prezydenckie poprzedzą u nas wybory parlamentarne. Popularność i plebejska charyzma lidera "Samoobrony" łatwiej przekładałyby się na głosy jego ugrupowania niż jego samego. Lepper przy wszystkich
polskie państwo. Jeśli na odblokowujących drogę policjantów rzuca się niemal całe miasteczko, to znaczy, że dla tych ludzi policja i państwo to wrogowie. Kamienie i płyty chodnikowe nie są narzędziem walki politycznej. Są narzędziem wyrażania nienawiści.<br>Nie, nie jesteśmy skazani na żaden bunt mas. Ale ich złość może znaleźć swoje ujście. Ujście może nazywać się blok narodowo-ludowy, który chce stworzyć Lepper, ale może się też nazywać inaczej. Na całe szczęście dla naszej klasy politycznej wybory prezydenckie poprzedzą u nas wybory parlamentarne. Popularność i plebejska charyzma lidera "Samoobrony" łatwiej przekładałyby się na głosy jego ugrupowania niż jego samego. Lepper przy wszystkich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego