w ONZ, Ricardo Alarcóna, obecnie przewodniczącego parlamentu, wybitnego polityka, dla którego jestem pełen uznania. Kubę łączyły z NRD bliskie stosunki, Stasi szkoliła ich policję i wspierała działania w Afryce. Nazajutrz Alarcón spotkał się ze mną ponownie. "Niestety nie możemy przyjąć Honeckera. Darzymy go sympatią, ale musimy być pragmatykami. Związek Radziecki upada, skończy się pomoc radziecka dla Kuby, musimy szukać innych źródeł twardej waluty, rozwijać turystykę z Europy, w tym z RFN ( nie możemy sobie pozwolić na przyjęcie Honeckera". Na Kubę nie można było zatem liczyć".<br>Na arenie międzynarodowej przypadek Honeckera był trudny. Honecker przyjechał z NRD ( kraju, który przestał istnieć ( do