Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1214
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1968
autentycznej emocji, jak w cyrku za czasów Cezarów. To znaczy, że ktoś może naprawdę skręcić kark. Cui bono? - pytali już Rzymianie. Bo czyż możemy wyobrazić sobie, aby utalentowany skądinąd murarz tynkował dom na ósmym piętrze bez zabezpieczenia?
Świetna nasza akrobatka Okpiszówna wykonuje w cyrku Barnuma podwójne salto na drążku i upada na arenę. Kontuzja głowy, na szczęście niegroźna, to znaczy nie eliminująca jej na zawsze z cyrkowej profesji. Równie doskonały nasz żongler na rowerze Bruski próbuje założyć na kierownicę tak zwany persz, czyli wysoką metalową żerdź, po której piąć się będzie na wierzchołek jego partnerka. Warunek: zabezpieczenie akrobatki. Amerykanie: veto...
NIE
autentycznej emocji, jak w cyrku za czasów Cezarów. To znaczy, że ktoś może naprawdę skręcić kark. &lt;foreign&gt;Cui bono&lt;/foreign&gt;? - pytali już Rzymianie. Bo czyż możemy wyobrazić sobie, aby utalentowany skądinąd murarz tynkował dom na ósmym piętrze bez zabezpieczenia? <br>Świetna nasza akrobatka Okpiszówna wykonuje w cyrku Barnuma podwójne salto na drążku i upada na arenę. Kontuzja głowy, na szczęście niegroźna, to znaczy nie eliminująca jej na zawsze z cyrkowej profesji. Równie doskonały nasz żongler na rowerze Bruski próbuje założyć na kierownicę tak zwany &lt;orig&gt;persz&lt;/orig&gt;, czyli wysoką metalową żerdź, po której piąć się będzie na wierzchołek jego partnerka. Warunek: zabezpieczenie akrobatki. Amerykanie: veto... <br>&lt;tit1&gt;NIE
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego