Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
pełną ciuchów i, nie oglądając, od razu upycha je w szafie. Ale już po trzech dniach znów rozpala ją żądza zakupów. Myszkowanie po lumpenshopach stało się jej pasją, choć stale chodzi w dżinsach i zawsze tej samej bluzie w kratę. - Wcale nie lubię się stroić, ale - wyjaśnia - uwielbiam kupować. Gdy upatrzę sobie jakiś ciuch, jestem jak w transie, choć kilka podobnych mam już w domu. Rosną mi skrzydła i zapominam o codziennych problemach. Potem stale jestem bez pieniędzy. A jednak nie potrafię się powstrzymać! Dla mnie to jedyna rozrywka.

Psychiatra o shopoholizmie
- Kiedy człowiek często dokonuje zakupów, by polepszyć swoje samopoczucie, sam
pełną ciuchów i, nie oglądając, od razu upycha je w szafie. Ale już po trzech dniach znów rozpala ją żądza zakupów. Myszkowanie po &lt;orig&gt;lumpenshopach&lt;/&gt; stało się jej pasją, choć stale chodzi w dżinsach i zawsze tej samej bluzie w kratę. - &lt;q&gt;Wcale nie lubię się stroić, ale&lt;/&gt; - wyjaśnia - &lt;q&gt;uwielbiam kupować. Gdy upatrzę sobie jakiś ciuch, jestem jak w transie, choć kilka podobnych mam już w domu. Rosną mi skrzydła i zapominam o codziennych problemach. Potem stale jestem bez pieniędzy. A jednak nie potrafię się powstrzymać! Dla mnie to jedyna rozrywka&lt;/&gt;.<br><br>&lt;tit1&gt;Psychiatra o &lt;orig&gt;shopoholizmie&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Kiedy człowiek często dokonuje zakupów, by polepszyć swoje samopoczucie, sam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego