Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
obrębie MEGO magicznego kręgu. Dojadą bezpiecznie i zdrowo. Cała Polska będzie się cieszyła z ich przybycia.
Pierwszy oficer mógłby w Izbie Morskiej przysiąc, że "damy" bizony od momentu zawarcia z nimi znajomości zaczęły spędzać sen z powiek kapitana. Bo też żadna persona grata - czyli najbardziej w danej podróży na "Kościuszce" uprzywilejowana osoba - nie mogła się równać z bizonicami. Do każdej ludzkiej istoty umiał kapitan Eustazy podejść i oczarować ją, by potem wpleść ten fakt w wieniec nie kończących się sukcesów i podbojów. (s. 88) Minister, biskup, prezes, prezeska... ładna czy nie, młoda czy nie - wszystkie te osoby z łatwością "wplatał w
obrębie MEGO magicznego kręgu. Dojadą bezpiecznie i zdrowo. Cała Polska będzie się cieszyła z ich przybycia.<br> Pierwszy oficer mógłby w Izbie Morskiej przysiąc, że "damy" bizony od momentu zawarcia z nimi znajomości zaczęły spędzać sen z powiek kapitana. Bo też żadna persona grata - czyli najbardziej w danej podróży na "Kościuszce" uprzywilejowana osoba - nie mogła się równać z bizonicami. Do każdej ludzkiej istoty umiał kapitan Eustazy podejść i oczarować ją, by potem wpleść ten fakt w wieniec nie kończących się sukcesów i podbojów. (s. 88) Minister, biskup, prezes, prezeska... ładna czy nie, młoda czy nie - wszystkie te osoby z łatwością "wplatał w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego