Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
to bym dziecka samego
nie zostawiła!

Więc, żeby ani ojciec, ani Frulein Anna, ani Katarzyna
niczego nie spostrzegli, myłam długo i bezskutecznie
oczy pod kranem w kąpielowym pokoju.

Bezskutecznie, gdyż podczas tego mycia płakałam dalej.


Nie mogłam się powstrzymać od płaczu, zupełnie
jak gdyby gdzieś wewnątrz mnie zerwały się jakieś
upusty.

- Czy nie wiesz, że będziesz miała znowu czerwone
oczy?! - mówiłam do siebie z wściekłością. - Czy
chcesz, żeby znowu wszyscy poznali?!

Ale łzy płynęły dalej niepowstrzymanie. A kiedy
wreszcie udało mi się już uspokoić, to i tak nie
było to na długo. Byłam teraz zawsze jak gdyby pełna
tego płaczu i
to bym dziecka samego <br>nie zostawiła! <br><br>Więc, żeby ani ojciec, ani Frulein Anna, ani Katarzyna <br>niczego nie spostrzegli, myłam długo i bezskutecznie <br>oczy pod kranem w kąpielowym pokoju. <br><br>Bezskutecznie, gdyż podczas tego mycia płakałam dalej. <br><br><br>Nie mogłam się powstrzymać od płaczu, zupełnie <br>jak gdyby gdzieś wewnątrz mnie zerwały się jakieś <br>upusty. <br><br>- Czy nie wiesz, że będziesz miała znowu czerwone <br>oczy?! - mówiłam do siebie z wściekłością. - Czy <br>chcesz, żeby znowu wszyscy poznali?! <br><br>Ale łzy płynęły dalej niepowstrzymanie. A kiedy <br>wreszcie udało mi się już uspokoić, to i tak nie <br>było to na długo. Byłam teraz zawsze jak gdyby pełna <br>tego płaczu i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego