Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
naśladować skromnego strzelca... Była sama. Seledynowe światło mżyło wskroś brzozowe pręty altanki, a ciemne świerki chwiały się wkoło z pobłażliwym, przyjaznym szelestem... W wyobraźni panienki igrały rozkoszne malowidła, od których mąciło się, w głowie... Słodki dreszcz przenikał jej stulone, przyciśnięte do siebie kolana, a oczy, ciemne i świetliste, przesnuła złocista, urocza mgiełka
Podbiega strzelec i staje w biegu,
I chciałby skoczyć, i nie chce;
Wtem modra fala, prysnąwszy, z brzegu,
Z lekka mu w stopy załechce.
I tak go łechce, i tak go znęca,
Tak się w nim serce rozpływa,
Jak gdy tajemnie rękę młodzieńca.
Ściśnie kochanka wstydliwa...
Tu nieokreślone drgnienia
naśladować skromnego strzelca... Była sama. Seledynowe światło mżyło wskroś brzozowe pręty altanki, a ciemne świerki chwiały się wkoło z pobłażliwym, przyjaznym szelestem... W wyobraźni panienki igrały rozkoszne malowidła, od których mąciło się, w głowie... Słodki dreszcz przenikał jej stulone, przyciśnięte do siebie kolana, a oczy, ciemne i świetliste, przesnuła złocista, urocza mgiełka<br>&lt;div1 type="poem"&gt;Podbiega strzelec i staje w biegu,<br>I chciałby skoczyć, i nie chce;<br>Wtem modra fala, prysnąwszy, z brzegu,<br>Z lekka mu w stopy załechce.<br>I tak go łechce, i tak go znęca,<br>Tak się w nim serce rozpływa,<br>Jak gdy tajemnie rękę młodzieńca.<br>Ściśnie kochanka wstydliwa...&lt;/&gt;<br>Tu nieokreślone drgnienia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego