Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
góry!


MAK

Za chruścianym stanęła witakiem,
A boginiak już czyhał za krzakiem -
Pogiął kibić, zagarnął twarz białą
I mięśniami pościskał jej ciało!
A ty śpiewaj, śpiewulo -
A ty zgaduj, zgadulo!
I mięśniami pościskał jej ciało.

Tchem się swoim do tchu jej przedostał,
Dreszczem nagłym dreszczowi jej sprostał,
Sponiewierał wargami w ustroniu,
Obezdolił pieszczotą na błoniu!
A ty śpiewaj, śpiewulo -
A ty zgaduj, zgadulo!
Obezdolił pieszczotą na błoniu.

I wykochał jej nogi i ręce,
I wykochał oddechy dziewczęce,
I z chichotem odrzucił na siano
Tę dziewczynę, przez niego ospaną!
A ty śpiewaj, śpiewulo -
A ty zgaduj, zgadulo!
Tę dziewczynę, przez niego ospaną
góry!&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;MAK&lt;/&gt;<br><br>Za chruścianym stanęła witakiem,<br>A boginiak już czyhał za krzakiem -<br>Pogiął kibić, zagarnął twarz białą<br>I mięśniami pościskał jej ciało!<br> A ty śpiewaj, śpiewulo -<br> A ty zgaduj, zgadulo!<br>I mięśniami pościskał jej ciało.<br><br>Tchem się swoim do tchu jej przedostał,<br>Dreszczem nagłym dreszczowi jej sprostał,<br>Sponiewierał wargami w ustroniu,<br>Obezdolił pieszczotą na błoniu!<br> A ty śpiewaj, śpiewulo -<br> A ty zgaduj, zgadulo!<br>Obezdolił pieszczotą na błoniu.<br><br>I wykochał jej nogi i ręce,<br>I wykochał oddechy dziewczęce,<br>I z chichotem odrzucił na siano<br>Tę dziewczynę, przez niego ospaną!<br> A ty śpiewaj, śpiewulo -<br> A ty zgaduj, zgadulo!<br>Tę dziewczynę, przez niego ospaną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego