Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
W 1991 i 1992 r. wystawia w Krakowie w "Galerii pod Różą" i Galerii Plastyków. Kilka kolejnych lat poświęca na podróże po Europie. To - jak sam mówi - jego naturalna potrzeba bycia wolnym, niezależnym od nikogo. Te podróże dostarczają także materiału do twórczości plastycznej. Alchowski chętnie maluje pejzaże, a miejsca, które uwiecznia w swoich obrazach, zyskują na urodzie.
Do Zakopanego przyjechał trzy lata temu. W 1996 r. wziął udział w Międzynarodowej Wystawie Sztuki, która prezentowana była w Galerii Kulczyckich na Kozińcu.
Jego malarstwo jest pogodne, choć może to nie najlepsze słowo, by je określić. Jest ciepłe, przyjazne. Artysta stara się zauważać wokół
W 1991 i 1992 r. wystawia w Krakowie w "Galerii pod Różą" i Galerii Plastyków. Kilka kolejnych lat poświęca na podróże po Europie. To - jak sam mówi - jego naturalna potrzeba bycia wolnym, niezależnym od nikogo. Te podróże dostarczają także materiału do twórczości plastycznej. Alchowski chętnie maluje pejzaże, a miejsca, które uwiecznia w swoich obrazach, zyskują na urodzie.<br>Do Zakopanego przyjechał trzy lata temu. W 1996 r. wziął udział w Międzynarodowej Wystawie Sztuki, która prezentowana była w Galerii Kulczyckich na Kozińcu.<br>Jego malarstwo jest pogodne, choć może to nie najlepsze słowo, by je określić. Jest ciepłe, przyjazne. Artysta stara się zauważać wokół
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego