na temat od lat nie widzianych koleżanek i kolegów.</intro><br>Nie, nie chodzi mi o to, co oni myślą o naszym rządzie, opozycji sejmowej i pozaparlamentarnej, kursie złotego oraz innych równie śmiesznych sprawach. Wprawdzie oni nadawali głównie o tym, ich poglądy nie odbiegają od przeciętnej i nie widzę żadnego powodu, aby uwieczniać to w CKM-ie. Nasz magazyn nie jest pismem satyrycznym i unikamy poruszania tak niepoważnych tematów. Doskonale funkcję tę spełniają codzienne gazety, tygodniki oraz miesięczniki, dostarczając systematycznie każdemu z nas potężnej dawki informacyjnego gazu rozweselającego. Bardziej niż to, co w głowie, zainteresowało mnie, co moi przyjaciele sprzed lat mają na