momencie rezygnuje, bo nie chcą podjąć podobnego ryzyka.<br>- Wtedy przestają publicznie istnieć. Nie wiem, czy zdobyłabyś się na taką decyzję.<br>- Wcale nie muszę istnieć publicznie! Mogę się nie ruszać z Milanówka, siedzieć w altanie i czytać książki.<br>- Nie byłabym taka pewna... Grasz, bo lubisz.<br>- To prawda, uwielbiam wychodzić na scenę, uwielbiam grać, ale co chcę i jak chcę, w tonacji, którą uważam za właściwą. Więc to jednak wolność.<br>- W granicach uzależnienia... Podobno artysta czuje się raczej sługą niż panem własnego talentu, jest pod presją swego rodzaju wewnętrznego przymusu. Twojego zawodu bez publiczności uprawiać się nie da.<br>- Zgoda, ale to jest tak