Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
mężczyźni nie mają prawa przenosić swoich seksualnych zachowań do miejsca pracy.
Niewybredne żarciki, ironiczne uwagi dotyczące płci, zaglądanie w dekolt, dotykanie, głaskanie, propozycje nie do odrzucenia składane bezpośrednio czy w formie przekomarzanek - to coś, co ich zdaniem absolutnie nie powinno mieć miejsca w biurowej rzeczywistości. Nawet niewinne komplementy czy słodkie uwodzenia, które wydają się być jej niegroźnym elementem, są na cenzurowanym. Bo co mają wspólnego moje niezłe nogi albo biust z profesjonalnymi umiejętnościami, które posiadam? - pytają feministki. Nie tylko one.
Według najnowszych danych, aż 70% badanych kobiet w Europie Zachodniej spotkało się z molestowaniem seksualnym w miejscu pracy. Problem ten, niestety
mężczyźni nie mają prawa przenosić swoich seksualnych zachowań do miejsca pracy. <br>Niewybredne żarciki, ironiczne uwagi dotyczące płci, zaglądanie w dekolt, dotykanie, głaskanie, propozycje nie do odrzucenia składane bezpośrednio czy w formie przekomarzanek - to coś, co ich zdaniem absolutnie nie powinno mieć miejsca w biurowej rzeczywistości. Nawet niewinne komplementy czy słodkie uwodzenia, które wydają się być jej niegroźnym elementem, są na cenzurowanym. Bo co mają wspólnego moje niezłe nogi albo biust z profesjonalnymi umiejętnościami, które posiadam? - pytają feministki. Nie tylko one.<br>Według najnowszych danych, aż 70% badanych kobiet w Europie Zachodniej spotkało się z molestowaniem seksualnym w miejscu pracy. Problem ten, niestety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego