Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
Gdyby tak doktor wiedział, jak ona się prowadzi, serce by mu pękło z żałości!

Dzwoni w południe:
- Jak ci się pracuje?
- W porządku.
- To dobrze, ktoś w tym stadle musi zarabiać, a wygląda na to, że ja nie jestem stworzony do pracy.
Dzwoni przed wyjściem z pracy, zmienia głos, szepcze uwodzicielsko:
- Dostałem pani numer od kolegi, twierdzi, że jest pani wspaniała, podobno żadna nie stawia tak laski jak pani.
- O tak, słynę z tego od dzieciństwa. Umiałam dogodzić nawet księdzu, że nie wspomnę o licznych dyrektorach i artystach.
- Ja jestem jedynie doktorem, ale za to od lat świetnie się zapowiadam. Profesura
Gdyby tak doktor wiedział, jak ona się prowadzi, serce by mu pękło z żałości! <br><br>Dzwoni w południe: <br>- Jak ci się pracuje?<br>- W porządku.<br>- To dobrze, ktoś w tym stadle musi zarabiać, a wygląda na to, że ja nie jestem stworzony do pracy.<br>Dzwoni przed wyjściem z pracy, zmienia głos, szepcze uwodzicielsko:<br>- Dostałem pani numer od kolegi, twierdzi, że jest pani wspaniała, podobno żadna nie stawia tak laski jak pani.<br>- O tak, słynę z tego od dzieciństwa. Umiałam dogodzić nawet księdzu, że nie wspomnę o licznych dyrektorach i artystach.<br>- Ja jestem jedynie doktorem, ale za to od lat świetnie się zapowiadam. Profesura
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego