Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
Bruno Jasieński obrócił się gwałtownie na bok. Źle spał i budził się łatwo, męczony wypitym alkoholem. I wspomnieniami. Zdawało mu się, że poprzez szum nocnego miasta usłyszał przeraźliwe wycie zarzynanego człowieka. "Jestem przewrażliwiony - użalił się nad sobą. - Wszystko przez tę cholerną poezję".
Bruno był poetą. Poetą, który uciekł sprzed plutonu egzekucyjnego. Jego wielka przybrana ojczyzna wielbiła ludzi płodzących słowa, ale Bruna zmęczyła ta adoracja. Zapragnął normalnego życia. Świata, w którym wybitni poeci nie karczują tajgi. Gdy inni ginęli w wiecznych śniegach, albo od kul zbawicieli
Bruno Jasieński obrócił się gwałtownie na bok. Źle spał i budził się łatwo, męczony wypitym alkoholem. I wspomnieniami. Zdawało mu się, że poprzez szum nocnego miasta usłyszał przeraźliwe wycie zarzynanego człowieka. "Jestem przewrażliwiony - użalił się nad sobą. - Wszystko przez tę cholerną poezję".<br>Bruno był poetą. Poetą, który uciekł sprzed plutonu egzekucyjnego. Jego wielka przybrana ojczyzna wielbiła ludzi płodzących słowa, ale Bruna zmęczyła ta adoracja. Zapragnął normalnego życia. Świata, w którym wybitni poeci nie karczują tajgi. Gdy inni ginęli w wiecznych śniegach, albo od kul zbawicieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego