Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty
Tytuł: Porfirion Osiełek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1929
domu schadzek, gdzie nie widziany
przez nikogo spożywał zwykle swoją porcję owoców.
I byłby je spożył w skupieniu, w nastroju jak należy, modlitewnym,
gdyby...
A było to właśnie nic, niby kot, niby nie kot (czyżby Myrmidon?),
pachniało nie wiadomo czym, chód miało elastyczny, jak materac - jednym
słowem kobieta.
Tak, najrzeczywiściej, w całym tego słowa znaczeniu kobieta przeszła
obok Porfiriona Osiełka i gdy już pochylała się, aby przekroczyć
metalowy próg bramy, Osiełek wrzasnął: "Hallo!".
Pani obejrzała się nerwowo, upuszczając torebkę.
I teraz Osiełek ujrzał, jako była przyjemna oczom: Piersi miała
ciężkie, rozrosłe, jakby pełne słodkiego mleka, a jednak dałby słowo,
że dziewicze; ramiona szerokie, brzuch sprężysty
domu schadzek, gdzie nie widziany<br>przez nikogo spożywał zwykle swoją porcję owoców.<br> I byłby je spożył w skupieniu, w nastroju jak należy, modlitewnym,<br>gdyby...<br> A było to właśnie nic, niby kot, niby nie kot (czyżby Myrmidon?),<br>pachniało nie wiadomo czym, chód miało elastyczny, jak materac - jednym<br>słowem kobieta.<br> Tak, najrzeczywiściej, w całym tego słowa znaczeniu kobieta przeszła<br>obok Porfiriona Osiełka i gdy już pochylała się, aby przekroczyć<br>metalowy próg bramy, Osiełek wrzasnął: "Hallo!".<br> Pani obejrzała się nerwowo, upuszczając torebkę.<br> I teraz Osiełek ujrzał, jako była przyjemna oczom: Piersi miała<br>ciężkie, rozrosłe, jakby pełne słodkiego mleka, a jednak dałby słowo,<br>że dziewicze; ramiona szerokie, brzuch sprężysty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego