Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
Jej śladem idzie teraz inna Gruzinka, kilkunastoletnia uczennica Maja Cziburdanidze, zwyciężczyni półfinałowego meczu pretendentek o mistrzostwo świata. Na diagramie I uwidoczniona jest pozycja z X partii meczu Cziburdanidze-Achłymowska.
ŚWIAT W OBIEKTYWIE
Tegoroczny już 41 ż kolei bieg maratoński w Koszycach wygrał Koreańczyk z Ludowo-Demokratycznej Republiki Go Czun Son w czasie 2:15:19,4. Ma 25 lat, jest studentem czwartego roku Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego. Był to jego dziewiętnasty start w biegu maratońskim w ciągu pięcioletniej kariery. Niestety ten najważniejszy w Montrealu nie udał mu się - choroba nie pozwoliła przygotować się należycie do tak wielkiego wysiłku. Wśród pokonanych przez niego
ŚWIAT W OBIEKTYWIE
Tegoroczny już 41 ż kolei bieg maratoński w Koszycach wygrał Koreańczyk z Ludowo-Demokratycznej Republiki Go Czun Son w czasie 2:15:19,4. Ma 25 lat, jest studentem czwartego roku Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego. Był to jego dziewiętnasty start w biegu maratońskim w ciągu pięcioletniej kariery. Niestety ten najważniejszy w Montrealu nie udał mu się - choroba nie pozwoliła przygotować się należycie do tak wielkiego wysiłku. Wśród pokonanych przez niego
Jej śladem idzie teraz inna Gruzinka, kilkunastoletnia uczennica <name type="person">Maja Cziburdanidze</>, zwyciężczyni półfinałowego meczu pretendentek o mistrzostwo świata. Na diagramie I uwidoczniona jest pozycja z X partii meczu <name type="person">Cziburdanidze</>-<name type="person">Achłymowska</>. <br><gap></><br><br><div type="art" sex="m"><page nr=22> <tit>ŚWIAT W OBIEKTYWIE</> <br><intro>Tegoroczny już 41 ż kolei bieg maratoński w <name type="place">Koszycach</> wygrał Koreańczyk z Ludowo-Demokratycznej Republiki <name type="person">Go Czun Son</> w czasie 2:15:19,4. Ma 25 lat, jest studentem czwartego roku Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego. Był to jego dziewiętnasty start w biegu maratońskim w ciągu pięcioletniej kariery. Niestety ten najważniejszy w Montrealu nie udał mu się - choroba nie pozwoliła przygotować się należycie do tak wielkiego wysiłku. Wśród pokonanych przez niego
