Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Obłęd
Rok: 1983
przyznać, że lękam się odczytywania tytułów w
gazecie, gdyż tytuły są "mówiące" i nieraz mnie mocno bulwersują.
Oczywiście bywają tytuły neutralne, bez znaczenia, ale przeważnie
trafiają się takie, jak "Groźna Sytuacja", "Przygoda ze Śmiercią", "Nowa Zagadka",
"Czy Uda Się Wydrzeć Tajemnicę?", etc.
I wówczas w popłochu biedzę się nad rozszyfrowaniem, w jakiej
mierze
te złowieszcze informacje odnoszą się do mnie, aż dostaję
dreszczy.
Co wróżą w mojej konkretnej sytuacji?
Na ogół wróżą bardzo niedobrze.
Służą do pognębienia mnie.
A nie jestem już taki odporny, jak zdarzało się na początku, więc
unikam gazet jak ognia!
Ale dlaczego mam się przyznać ordynatorowi?
W obliczu boga
przyznać, że lękam się odczytywania tytułów w<br>gazecie, gdyż tytuły są "mówiące" i nieraz mnie mocno bulwersują.<br> Oczywiście bywają tytuły neutralne, bez znaczenia, ale przeważnie<br>trafiają się takie, jak "Groźna Sytuacja", "Przygoda ze Śmiercią", "Nowa Zagadka", <br>"Czy Uda Się Wydrzeć Tajemnicę?", etc.<br> I wówczas w popłochu biedzę się nad rozszyfrowaniem, w jakiej<br>mierze te złowieszcze informacje odnoszą się do mnie, aż dostaję<br>dreszczy.<br> Co wróżą w mojej konkretnej sytuacji?<br> Na ogół wróżą bardzo niedobrze.<br> Służą do pognębienia mnie.<br> A nie jestem już taki odporny, jak zdarzało się na początku, więc<br>unikam gazet jak ognia!<br> Ale dlaczego mam się przyznać ordynatorowi?<br> W obliczu boga
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego