Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
szkolnego.

To dobrze, że jest już ciepło, inaczej lekarz nie pozwoliłby przysunąć łóżka do okna.
Myślę często z uciechą, jak to dobrze, że w szkole jest teraz tyle roboty, a ja leżę sobie bezczynnie i pierwszy raz w życiu nic mnie nie obchodzi, co dzieje się w szkole...
Leżę sobie w najlepsze i mam wszystko gdzieś...
Teraz jest moment zachodu słońca.
W tych ostatnich dniach zachód słońca widzę codziennie, z wyjątkiem tych chwil, kiedy śpię wyczerpana po bezsenności.
Dzisiaj na pewno będę miała bezsenną noc, więc nie potrzebuję się spieszyć z wykonaniem normy swoich notatek.
Patrzę w to swoje okno, wciąż wypatruję
szkolnego.<br> &lt;page nr=40&gt;<br> To dobrze, że jest już ciepło, inaczej lekarz nie pozwoliłby przysunąć łóżka do okna.<br> Myślę często z uciechą, jak to dobrze, że w szkole jest teraz tyle roboty, a ja leżę sobie bezczynnie i pierwszy raz w życiu nic mnie nie obchodzi, co dzieje się w szkole...<br> Leżę sobie w najlepsze i mam wszystko gdzieś...<br> Teraz jest moment zachodu słońca.<br> W tych ostatnich dniach zachód słońca widzę codziennie, z wyjątkiem tych chwil, kiedy śpię wyczerpana po bezsenności.<br> Dzisiaj na pewno będę miała bezsenną noc, więc nie potrzebuję się spieszyć z wykonaniem normy swoich notatek.<br> Patrzę w to swoje okno, wciąż wypatruję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego