Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Tytuł: Świat na słomce Bożej
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1922-1956
zorzy.

Potrącił o mą duszę
ze siedmiobarwnym śmiechem,
świat jak mydlana bania
w złociste pióropusze,
wydęta Bożym dechem.

ZACHÓD SŁOŃCA

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.

Aniołowie miłości pióra pogubili,
niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,
różowe pocałunki, nieskończoność chwili
i pełne łez amfory, i róż pełne kosze.

Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem,
gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,
i zawisło nad nami różowym ogromem,
i zawisło nad nami żałością wspomnienia...

Kto pogubił te pióra różowe na niebie?
Aniołowie kochania
zorzy.<br><br>Potrącił o mą duszę<br>ze siedmiobarwnym śmiechem,<br>świat jak mydlana bania<br>w złociste pióropusze,<br>wydęta Bożym dechem.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;ZACHÓD SŁOŃCA&lt;/&gt;<br><br>Kto pogubił te pióra różowe na niebie?<br>Aniołowie kochania, kochania, kochania. -<br>Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,<br>lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.<br><br>Aniołowie miłości pióra pogubili,<br>niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,<br>różowe pocałunki, nieskończoność chwili<br>i pełne łez amfory, i róż pełne kosze.<br><br>Jedno pióro wionęło nad tym naszym domem,<br>gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,<br>i zawisło nad nami różowym ogromem,<br>i zawisło nad nami żałością wspomnienia...<br><br>Kto pogubił te pióra różowe na niebie?<br>Aniołowie kochania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego