swoimi sprawami, <br>znużeni upałem i nadmiarem światła.<br><br>Wreszcie zobaczył i Pushi, który wybiegł zza niebieskiego <br>narożnika. Biegł zrazu w stronę wieży, na której <br>ukrył się Awaru, znikł zasłonięty przez budynek, <br>potem zjawił się biegnąc w bok ścieżką, <br>która oddalała go od właściwego tropu. Znów zniknął <br>i raz jeszcze pojawił się w oddaleniu, podobny do ciemnego <br>ziarenka, toczącego się przez rozległy plac.<br><br>Mroczna skrzynia pełna była terkotu i szumu. Awaru oderwał <br>wzrok od oślepiającej jasnością szpary.<br><br><br><br>Ściany skrzyni przebija poziomo kręcący się wokół <br>siebie gruby drąg metalowy.<br><br>Na zewnątrz obraca się umieszczony na nim wieloramienny <br>krzyż, którego płaskie ramiona, umocowane nieco skośnie, <br>popychane