Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Młody Technik
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1971
ten stopień, omijając szczebel kapitana. Wylatywałem w Kosmos jako lejtnant. Nie oczekiwałem tego i zarumieniłem się".
W dwa dni później specjalny "Ił-18" ląduje z kosmonautą na lotnisku moskiewskim. Miliony telewidzów w całej Europie oglądają powitanie pierwszego bohatera Kosmosu. A oto, jak przeżywał je sam Gagarin.
"Z samolotu jeszcze widziałem w oddali trybunę zapełnioną ludźmi i otoczoną kwiatami. Od samolotu prowadził do niej czerwony chodnik. Trzeba było iść i iść. Samemu. I ja poszedłem. Nigdy, nawet tam, w statku kosmicznym, nie byłem tak poruszony, jak w tej chwili. Chodnik był długi, arcydługi. Idąc, zdołałem opanować zaskoczenie tym powitaniem i wziąć się w
ten stopień, omijając szczebel kapitana. Wylatywałem w Kosmos jako lejtnant. Nie oczekiwałem tego i zarumieniłem się".<br>W dwa dni później specjalny "Ił-18" ląduje z kosmonautą na lotnisku moskiewskim. Miliony telewidzów w całej Europie oglądają powitanie pierwszego bohatera Kosmosu. A oto, jak przeżywał je sam Gagarin.<br>"Z samolotu jeszcze widziałem w oddali trybunę zapełnioną ludźmi i otoczoną kwiatami. Od samolotu prowadził do niej czerwony chodnik. Trzeba było iść i iść. Samemu. I ja poszedłem. Nigdy, nawet tam, w statku kosmicznym, nie byłem tak poruszony, jak w tej chwili. Chodnik był długi, arcydługi. Idąc, zdołałem opanować zaskoczenie tym powitaniem i wziąć się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego